Przywołuję wiosnę z minionego roku a wraz z nią proces rozkwitania, nowych narodzin dobra i piękna oraz pożegnań i śmierci starego świata. Za ten stary świat pełen cierpienia, chorób, dramatów, pozornej brzydoty i niedostatku, narzekań, niezadowolenia, poczucia braku, wypełnionego gniewem, niekiedy strachem a czasem żalem, smutkiem, osądzaniem innych i siebie, poczuciem winy, zdradą siebie i innych, kłamstwami z całego serca dziękuję. Tak. Dokładnie – dziękuję za te wszystkie doświadczenia, które jedni nazywają cierpieniem, inni grzechem. Dziękuję, puszczam, uwalniam się od nich i pozwalam im odejść bo nie są mi już potrzebne. Dla mnie to nauka, proces stawania się lepszym człowiekiem. To wzrastanie, rozkwitanie. Wiosna rozpoczyna cykl nowych narodzin. Jeśli pozwolimy jej na to, w sercu zakiełkuje Spokój i otworzą się drzwi do Bezgranicznej Miłości. Bo jesteśmy Miłością każdy bez wyjątku – ten, kogo osądzamy, ten kogo kochamy i ten kogo nie lubimy. Połączeni…..Przywołuję jednocześnie swój artykuł o zaufaniu opublikowany w marcu , ale ponieważ nie miał załączonych zdjęć, to w tej naszej obrazkowej kulturze wielu osobom umknął a myślę, że jest ważny. Z miłością. Link do bloga i artykułu tutaj i na górze postu : https://www.bosonoga.pl/ufnosc-kontra-strach/…
1 kwietnia 2022r. Bosonoga Eyra