Dzisiaj z cyklu MEBLE Z DUSZĄ (stolarka z resztek), wyśniłam, wymarzyłam sobie a potem wykonałam od podstaw niewielki mebelek – bieszczadzką toaletkę z szufladką oraz lustro. Oba stanowią teraz miły duet – praktyczny kącik w mojej łazience. Całość artykułu i więcej zdjęć z mojego dzisiejszego procesu twórczego znajdziecie na mym blogu. https://www.bosonoga.pl/bieszczadzka-toaletka/ Tutaj krótki fragment ” I jak zwykle cały proces twórczy sprawił mi ogrom radości i nawet nie zdążyłam przebrać się w robocze ubrania tylko tradycyjnie cięłam, szlifowałam i malowałam w sukience . To co zawsze mnie porusza w tej pracy, to oprócz czystej przyjemności kreacji – tworzenia czegoś użytecznego a jednocześnie ładnego z kawałka drewna, to dawanie kolejnego życia materiałom, które wykorzystuję. Zatem jak już kiedyś napisałam – to życie po życiu drewna. To nieustający proces przeobrażania się drzewa w drewno a potem w mebel a potem w kolejny i kolejny….To niezwykle podniosła chwila móc uczestniczyć w tym procesie przeobrażania się i tworzyć, nadawać kształt, strukturę, kolor a przy okazji tworzyć to, co wcześniej sobie wymarzyłam i wymyśliłam bez ograniczeń i barier. Lubię ten moment, gdy śni mi się coś – obraz, płaskorzeźba albo mebel, potem rankiem schodzę na dół, oglądam deski dotykam ich a te już do mnie przemawiają – weź mnie. To biorę a potem już tylko wióry lecą a ja bawię się przy tym cudownie. A do tego ten zniewalający zapach drewna…..”. 23 kwietnia 2023