Gaja moja mądra nauczycielka

Blog|Eko zycie|Filozfia wiejskiej gospodyni domowej|Nowy Blog|Terapeutka Gaja

Nie zawsze jest tak jak mi się wydaje, że ma być. Dziś wczesnym popołudniem, ubrałam się ciepło (bo znów marcowe ochłodzenie dotarło nad San) i poszłam do stodółki z zamiarem dokończenia kredensu ogrodowego. Wzięłam ze sobą wkrętarkę, śruby, wyrzynarkę i swoją podręczną drewnianą walizkę. Towarzyszyła mi jak zwykle Dara. Przechodząc z tyłu stawu, zniżyłam wzrok a moim oczom ukazały się dwa maleńkie kwiatuszki białe z żółtym sercem w środku. Na tle buro zielonej jeszcze nie wiosennej trawy uśmiechały się do mnie.

 

Ja też się do ich uśmiechnęłam. Dwie sasanki niczym para jak cyranki na moim stawie pływające beztrosko każdego poranka. Pochyliłam się do ziemi aby się nim przyjrzeć i zaczęłam robić im zdjęcia.

 

Gdybym nie położyła się na ziemi i nie zbliżyłabym się do nich na tak intymną odległość, umknęło by mi ich nadzwyczajne piękno a postanowiły urosnąć między jarem a tyłem stodółki w zupełnie niepozornym miejscu, na które niemal nikt nie zwraca uwagi. Od razu uświęciły tę przestrzeń i uczyniły z niej coś magicznego. Już w minionym roku zaczęłam od tej zacienionej strony sadzić cieniolubne rośliny. Sasanki mi o tym przypomniały. Dlatego zamierzam kontynuować swoją troskę o tył stodoły. Usiadłam z herbatą na sofie przed stodółką, narzędzia położyłam obok. Jednak przyszła do mnie myśl, że mam niczego dziś nie robić. Żadnego budowania i konstruowania. Usłyszałam jak serce mówi : idź pisać, usiądź przy kominku a potem pobądź znów w ciszy, którą dostałaś od życia. Bez poczucia winy z wielką wdzięcznością do mądrej sasanki poszłam do domu. Dzięki temu napisałam obiecane kolejne dwa rozdziały książki. Dziękuję, dziękuję, dziękuję a potem zanurzyłam się w ciszę popołudnia.

Rzeczy nie zawsze wydają się być takimi jakimi jawią się na początku a perspektywa zmienia się w zależności od punktu siedzenia ….Z perspektywy wiosennej sasanki moja komoda nie była istotna dzisiaj ale zachwyt nad kwiatami, przyrodą i bycie w ciszy ze sobą  – już tak a na koniec priorytetem było pisanie.

Bosonoga Eyra, Dwernik, 16 marca 2024r.

 

Udostępnij artykuł na:

Poprzedni wpis
Warsztaty 2024. Gdzie w Dolistowiu.
Następny wpis
Co mówią mi kociaki dzisiaj