Witariańsko zimą
Witariańskie posiłki zimą. Surowe owoce, warzywa, orzechy, nasiona to dla mnie nie tylko źródło witamin, minerałów i zdrowych tłuszczy, to dla mnie przede wszystkim przepiękna energia radości. Żywe, surowe jedzenie…
Tylko mnie kochaj. Luty miesiącem „samoMiłowania”
Świat potrzebuje miłości. To oczywiste. Od miłości dorosłych do dzieci, zwierząt, roślin przez miłość i wybaczanie innym po bezwarunkową miłość dla całej planety. I choć to…
Życie w zachwycie czyli wdzięczność raz jeszcze….
WDZIĘCZNOŚĆ. Potężne narzędzie dobrobytu i obfitości bo im bardziej jestem wdzięczna tym więcej bogactwa do siebie przyciągam w postaci wolnego czasu, mądrych ludzi wokół mnie, pięknych podróży, miłości i pieniędzy.…
Kolorowy witariański dzień
kolorowy witariański dzień a poniżej artykuł o kolejnej witariańskiej zimie, która trwa U mnie w Bieszczadach zima na surowo i na kolorowo. Zapraszam do lektury – krótki tekst na moim…
Nasze psy wolą zimę
Tytuł artykuły sugeruje, że nasze psy Dara i Berdo rzeczywiście uwielbiają najbardziej zimę. Po trosze to jest prawda. Ale nie chodzi o zachwyt nad zimą, śniegiem i uwielbienie niskich temperatur,…
Planowanie. Gdzie żyją marzenia?
Styczeń to dla mnie idealny czas na planowanie. Choć uwielbiam płynąć z prądem i patrzeć jak życie po prostu się wydarza, pewien aspekt mnie – ten dobrze zorganizowany i uporządkowany…
Może…
Dziś będzie dość nietypowo. Dlaczego? Od ponad 11 lat na końcu niemal każdego swego felietonu, opowiadania czy luźnego tekstu starałam się polecać jakiś tytuł, książkę, która była dla mnie ważna,…
Pamięć wody, ocean, który leczy
My ludzie jesteśmy chyba jedynymi istotami na tej Ziemi, którzy potrafią nienawidzieć. Bywamy wściekli, wzburzeni, rozgniewani niczym wczorajszy ocean na wschodnim wybrzeżu. Przyroda nauczyła mnie, że woda w ludzkim ciele…
tak sobie budujemy
Dziś przepełnia mnie radość i wdzięczność za to, że mogliśmy pomóc naszym kanaryjskim przyjaciołom. Tak się cudownie złożyło, że nasze, bieszczadzkie doświadczenie w drewnianym budownictwie przydało się i tutaj na…
Głowa mówi „nie chce mi się”.
Kilka dni temu bardzo rozbawiła mnie moja własna osoba. Dzięki temu, że z roku na rok mam coraz większy dystans do siebie samej, do tego co mówię, co robię, jak…