Moja „surowa”, kolorowa zima
Surowa zima bo na surowo. Surowa zima, bo to mój piękny, energetyczny witariański czas, gdy traktuję „surowo” swoje ciało. To trochę gra słowna bo traktuję je z miłością i czułością…
Tylko mnie kochaj. Luty miesiącem „samoMiłowania”
Świat potrzebuje miłości. To oczywiste. Od miłości dorosłych do dzieci, zwierząt, roślin przez miłość i wybaczanie innym po bezwarunkową miłość dla całej planety. I choć to…
Życie w zachwycie czyli wdzięczność raz jeszcze….
WDZIĘCZNOŚĆ. Potężne narzędzie dobrobytu i obfitości bo im bardziej jestem wdzięczna tym więcej bogactwa do siebie przyciągam w postaci wolnego czasu, mądrych ludzi wokół mnie, pięknych podróży, miłości i pieniędzy.…
Kolorowy witariański dzień
kolorowy witariański dzień a poniżej artykuł o kolejnej witariańskiej zimie, która trwa U mnie w Bieszczadach zima na surowo i na kolorowo. Zapraszam do lektury – krótki tekst na moim…
Głowa mówi „nie chce mi się”.
Kilka dni temu bardzo rozbawiła mnie moja własna osoba. Dzięki temu, że z roku na rok mam coraz większy dystans do siebie samej, do tego co mówię, co robię, jak…
Słowiańska pustynia pełna wody
Dziś spędziłam połowę swego pięknego dnia na pustynnych wydmach. Piasek przywiało tutaj z Sahary i to jest jej namiastka. Od trzech lat obowiązkowe miejsce moich spotkań ze sobą samą i…
Moje boskie PrzyZiemie
Gdy świadomie, z szacunkiem pochylam się nisko do Ziemi, doświadczając jej wszystkimi zmysłami, nie tylko zmienia się perspektywa patrzenia na świat. Rzeczywiście mogę na niego spojrzeć oczami mrówek, dżdżownic, chrabąszczy…
Kolejny witariański tort
Dawno nie było owocowych tortów. Jednak nadarzyła się dobra okazja. Urodziny naszego cudownego goscia. A że kobieta Kobietom potrafi dać od serca wiele, to ode mnie mały owocowy gest. Tort…
Borówka będzie na gorąco
Mialo już nie być przetworów ale, że nigdy nie mówię sobie nigdy, zmieniłam zdanie i gdy sąsiadka z za rzeki dała znać, że zebrała brusznice, pomyślałam, że mam ochotę znów…