Obcowanie z Drzewami to spotkania z Mędrcami, którzy pamiętają wszystko, wiedzą więcej, niż ja, pamiętają to, co sama zapomniałam i w końcu przypominają mi Kim naprawdę Jestem. Kontakt z nimi nie tylko uspokaja, wycisza, raduje ale napełnia moją duszę i żołądek. Dokładnie tak. Gdy jestem z Nimi, obok nich, na nich nie czuje głodu bo jesteśmy połączeni węzłem Życia tutaj, teraz. Co zabawne w większości europejskich miast mamy tak wiele parków, skwerów i zagajników ( dzikich i uregulowanych), w których Drzewa zapraszają nas do siebie wyginajac w naszą stronę swoje konary. Wystarczy iść w kierunku zieleni, szumu liści na drzewach. Wystarczy zamknąć oczy i posłuchać jak nas do siebie wołają….jak te dzisiaj na warszawskiej Pradze…..Z wdzięcznością za ten dzień i za życie. Spokojnej nocy dla wszystkich.
5 maja Warszawa, Bosonoga EYRA